W rozeganym dzisiaj o godzinie 12.00 spotkaniu, piłkarki Sokoła Kolbuszowa Dolna odniosły zwycięstwo 1:0 nad piłkarkami Hetmana Zamość. Bramkę na wagę trzech punktów zdobyła Katarzyna Czyżewska…

W rozwinięciu newsa krótka relacja i zdjęcia ze spotkania.

Składy:
Sokół KD: Streb – Zielińska, Wargacka, Luchowska, Byłskal – Motyka, Czyżewska, Wilk, Pastuła – Sagan (60` Lorenc), Rodzoń (75` Krystel).
Hetman Z: Kowalska – Magryta, Piskor, Stefanik, Rusztyn – Stojko, Mazur, Cisek, Cieplak (20. Kaszuba) – Pokarowska, Wyszyńska.

SĘDZIOWALI: Paweł Małodziński oraz Grzegorz Wąchadło i Witold Gładyszewski (Mielec).
Å»óŁTE KARTKI: Motyka, Pastuła – Pokarowska.
WIDZóW 50.

W sobotę 28.03.2009 roku rundę wiosenną zainaugurowały nasze piłkarki. Na własnym stadionie podejmowany był wicelider jesieni Hetman Zamość. Mimo dość trudnych warunków( miękkie, podmokłe boisko) udało się naszym paniom uniknąć falstartu. Jednak właśnie z powodu warunków terenowych trudno było liczyć na efektowne widowisko. Od początku był to mecz walki. Bardzo długo gra toczyła się w środkowej strefie boiska i żadna ze stron nie mogła przedrzeć się w okolicę pola karnego. Dopiero około 30 minuty meczu przewagę wypracowały przyjezdne. W tym czasie wykonały serię rzutów rożnych. Po jednym z nich na 5 metrze piłka trafiła do zawodniczki Hetmana, która strzeliła przy słupku. Na szczęście na posterunku była Anna Błyskal, która zażegnała zagrożenie. W innym przypadku strzał niezbyt efektowny strzał Kamili Wyszyńskiej obroniła Asia Streb. W tym czasie Sokółki zdołały przeprowadzić kilka składnych kontr. W jednej z nich prostopadłym podaniem popisała się Mariola Zielińska a szarżująca Agnieszka Pastuła oddała groźny, minimalnie niecelny strzał.

Po zmianie stron mecz zrobił się żywszy. Strzały oddawały: Viola Rodzoń oraz Agnieszka Pastuła, ale Kowalska nie miała kłopotów z wyłapywaniem ich, bo były słabe.

W 67. minucie w polu karnym Sokoła szarżowała Pokarowska. Po zdecydowanej interwencji Wargackiej, przyjezdne domagały się karnego. Sędzia spotkania nie miał jednak wątpliwości i nie przerwał gry. Na skrzydłach dużą aktywność wykazywały Pastuła i Motyka, które co raz zmieniały się stronami. Po jednym z dośrodkowań Pastuły przed szansą stanęła Wilk, lecz jej uderzenie z pomocą obrończyni wybiła bramkarka Hetmana. Już tyle szczęścia nie miały przyjezdne w samej końcówce. Zmęczona Wilk przeszła na pozycję stopera a do przodu przesunęły się Wargacka i Czyżewska. Ito właśnie głównie za sprawą tych zawodniczek Sokółki objęły prowadzenie. W środku pola piłkę przejęła Wargacka i kilkunastometrowym rajdem między przeciwniczkami przedarła się na pole karne, jednak jej strzał został zablokowany. Piłka szczęśliwie trafiła pod nogi wbiegającej Czyżewskiej, która widząc bramkarkę Hetmana przd linią pięciu metrów zdecydowała się ją przelobować i tak piłka wylądowała w siatce.

Zawodniczki Hetmana próbowały jeszcze odpowiedzieć i groźnie zaatakowały ale na decydujące uderzenie zabrakło już sił. Obie ekipy bardzo zmęczone opuszczały plac gry.