2 Liga Kobiet: niespodzianka w pierwszej połowie, ale wynik końcowy zgodnie z planem.

autor: DW data dodania: 05.10.2013

Sokół Kolbuszowa Dolna – Wisła Nowy Korczyn 4:1 (1:1)

Bramki: Bochenek (44′), Wdowiak x2 (75′, 84), Motyka (80′).

Skład Sokoła: Luchowska – Łaszczyk, Streb, Pastuła, Zielińska – Korab, Krystel, Motyka, Bochenek (83′ Motylska) – Wdowiak, Sztuka (70′ Mokrzycka).

Sokółki zaczęły mecz planowo, zamykając przeciwniczki na ich połowie. Niestety niezliczone sytuacje pod bramką przyjezdnych nie przełożyły się na gole dla naszej drużyny. Tymczasem zawodniczki Wisły trzykrotnie przekroczyły linię środka pola, oddały jeden strzał w kierunku bramki Luchowskiej i sensacyjnie objęły prowadzenie. Sokółki długo próbowały zmienić wynik na swoją korzyść ale udało się to dopiero Karolinie Bochenek, która w 44 minucie meczu przytomnie zachowała się w polu karnym i umieściła piłkę w bramce przyjezdnych.  Wynik do przerwy bezsprzecznie był niespodzianką.

Po przerwie napór Sokółek jeszcze się wzmógł i Luchowskiej pozostało tylko obserwować poczynania koleżanek z zespołu. Podobnie jednak jak w pierwszej połowie Nowy Korczyn dzielnie się bronił i dopiero po dwudziestu pięciu minutach gry zamieszanie w polu karnym wykorzystała Iwona Wdowiak z kilku metrów pokonując bramkarkę. Parę minut później z ponad szesnastu metrów celnie uderzyła Patrycja Motyka. Kolejna bramka była znowu kwestią kilku minut. Dwukrotnie sam na sam z golkiperką Wisły znalazła się Iwona Wdowiak i druga z tych akcji okazała się skuteczna.

Gdyby nasze piłkarki skuteczniej wykorzystywały stwarzane sytuacje wynik mógłby być dwukrotnie wyższy.