Piłkarze drugiej drużyny Sokoła Kolbuszowa Dolna w rozgrywanym dzisiaj o 12 meczu z Wilgą Widełka zanotowali drugie zwycięstwo w tej rundzie pokonując rywala zza miedzy 3:1. Spotkanie, które Sokół rozpoczął w wyjątkowo mocnym składzie, rozpoczeło się planowo od zdobycia bramki z rzutu karnego w 14 minucie. Jedynastka została podyktowana za faul na Łukaszu Kożuchowskim, a pewnie wykorzystał ją prezes Sokoła Skowroński. Szybko strzelona bramka uśpiła jednak naszych piłkarzy. Z minuty na minute goście robili się coraz groźniejsi i conajmniej dwukrotnie zespół z Kolbuszowej ratować musiał powracający do składu Wilk. Za trzecim razem, kiedy skrzydłowy Wilgi szarżujący z lewej strony boiska uderzył z 20 metrów ta sztuka już mu się nie udała i do przerwy Sokół sprawiedliwie remisował z gośmi z Widełki 1:1. Sytuacja po przerwie nie wiele się zmieniła, aż do momentu kiedy na boisku pojawił się Grzegorz Biesiadecki. Powracający po kontuzji napastnik swoją szybkością i przebojowością już nie raz udowadniał swoją przydatność dla drużyny. W spotkaniu z Widełką również nie zawiódł i już w 65 minucie dziesięć minut po swoim wejściu umieścił piłkę w siatce, jak się później okazało nie poraz ostatni. Po straconej bramce Wilga postanowiła jeszcze raz wykrzesać z siebie siły i mocno przycinęła Sokoła. Na nic to się jednak zdało, ponieważ po jednej ze strat kolbuszowianie wyprowazdili wzorową kontre i swoim instynktem strzeleckim znów błysnął Biesiadecki pokonując bezradnego bramkarza. W końcówce meczu groźną akcję przeprowadzili jeszcze piłkarze z Widełki, jednak naszemu bramkarzowi z pomocą przyszła poprzeczka, a przy dobitce fatalnie zachował się napastnik Wilgi.

Skład: Wilk- Weryński, Wójcicki, Tereszkiewicz, Makocki – Przemysław Pik (46` Szypuła) , Kozłowski, Gul (74` Michałek), Kożuchowski – Skworoński (55` Biesiadecki) , Dorian Pik (75` Widelak).

Bramki:

1-0 Skowroński 19` (k)

1-1 Buczek 37`

2-1 Biesiadecki 65`

3-1 Biesiadecki 74`