Nie taki lider straszny
autor: Przemek data dodania: 17.03.2019
Sokółki dość nieoczekiwanie zdominowały liderującą w rozgrywkach drużynę z Bielska-Białej. Przyjezdne tylko raz skutecznie zagroziły bramce Ewy Koman, pokonując ją przy współudziale jednej z gospodyń. Gola na remis zdobyła Małgorzata Kot, która trafiła do sieci zza „szesnastki”.
Bramek dla miejscowych mogło paść więcej, bo kolbuszowianki grały od 58. minuty z przewagą. Z boiska wyrzucono jedną z przyjezdnych za brutalny faul na Klaudii Korab. Niestety gola dającego trzy punkty Sokółkom kibice się nie doczekali.
- Jestem podbudowany tym jak nasze dziewczęta walczyły z liderkami. Wygląda na to, że to Sokół jest lepiej przygotowany do wiosennych rozgrywek – mówił zaraz po meczu Dariusz Widelak, prezes Sokoła. - Jedynym mankamentem może okazać się zbyt „krótka ławka”. Mamy nadzieję, że uraz śródstopia jakiego doznała w meczu Klaudia, okaże się zwykłym stłuczeniem i zawodniczka szybko wróci do gry.
Sokółki w następnej kolejce zagrają na wyjeździe z ostatnim w tabeli Tomaszowem Mazowieckim. A potem (w niedzielę 14 kwietnia o godz.13) podejmą u siebie w derbowym meczu Resovię Rzeszów.
SOKÓŁ Kolbuszowa Dolna – BTS REKORD Bielsko-Biała 1:1 (0:1)
Bramki: Kot (80) – samobójcza (10)
SOKÓŁ: Koman – Bochenek, Paterak, Kaznecka, Mokrzycka, Kot, Wdowiak, Gawrzoł, Korab (58. J.Zielińska), Rodzoń, Baltazar (75. Szalony)

udostępnione przez FSMM.PL
Brak komentarzy