Piłkarze Sokoła Kolbuszowa Dolna w towarzyskim spotkaniu pokonali Zorzę Zarzecze w stosunku 3:1. Pojedynek kontrolny rozgrywany na stadionie Kolbuszowianki nie należał jednak do najłatwiejszych dla podopiecznych Marka Lorenca. Szczególnie w pierwszej odsłonie gry najmocniejszym punktem ekipy znad Nilu wielokrotnie okazywał się golkiper zespołu, Norbert Król.

Sokół Kolbuszowa Dolna 3:1 (2:0) Zorza Zarzecze

2:0 Golonka

3:1 Wołowiec

 

Sokół: Król – Krystel, Szydło, Ł. Jadach, Skop – Wołowiec, P. Pik, D. Pik, Urban – Golonka, Chmielowiec

Na zmiany wchodzili: Golis, Perlicki, Kulig, P. Karkut, P. Jadach, Korzępa

Sparingowe spotkanie Sokoła Kolbuszowa Dolna z Zorzą Zarzecze wcale nie musiało zakończyć się zwycięstwem podopiecznych Marka Lorenca. W pierwszej części gry to goście mieli więcej sytuacji bramkowych, a mimo to Sokół prowadził różnicą dwóch bramek. Zadecydowała o tym skuteczność naszych piłkarzy i „dzień konia” Norberta Króla, który kilkakrotnie uchronił swoich kolegów przed stratą gola. Sokół objął prowadzenie za sprawą Wojciecha Szydło, który plasowanym strzałem z linii „szesnastki” nie dał szans bramkarzowi Zorzy. Na 2:0 tuż przed przerwą podwyższył Sylwester Golonka po indywidualnej akcji Tomasza Chmielowca. Po zmianie stron goście zdobyli bramkę kontaktową, ale nie wystarczyło im sił na wyrównanie strat. Kwadrans przed końcem meczu wynik ustalił Grzegorz Wołowiec.

 

Gracz meczu: Norbert Król (Sokół).