II liga kobiet: przeciwniczki były do ogrania.
autor: DW data dodania: 10.10.2010
Moravia Morawica – Sokół Kolbuszowa Dolna 1:0 (1:0)
Bramka: Czerwiak
Żółta kartka: Pawlik
Moravia: Zagnińska – Wrona, Młyńczak, Durlik, Zielińska – Gotowiecka (Mrożek), Krzeczkowska, Czerwiak, Grad (Szumska), Z. Walo – Pawlik.
Sokół: Luchowska – Czyżewska, Pastuła, Streb, Sagan-Zielińska, Błyskal, Motyka, Bochenek (87 Lorenc)-Wdowiak, Wargacka (46 Rodzoń).
Sokółki rozegrały trudne spotkanie z liderem. Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando gospodyń. Jednak do 25 minuty nie udało im się stworzyć sytuacji strzeleckich. Morawianki co prawda okupowały nasza połowę boiska ale nie potrafiły przedrzeć się w pole karne. Sokółki w tym czasie wyprowadziły tylko jedna akcję ale strzał Bochenek był bardzo słaby i nie mógł zaskoczyć bramkarki. Krytyczna była 25 minuta kiedy to pomocniczka naszych rywalek zdołała uderzyć na bramkę debiutującej na tej pozycji Laury Luchowskiej. Nie wiadomo czy to był strzał czy próba dośrodkowanie ale piłka znalazła miejsce pod poprzeczką i wpadła do siatki. Należy podkreślić, że Luchowska mimo straconej bramki rozegrała niezłe zawody i w drugiej połowie już nie popełniła błędu. Po przerwie Sokółki uwierzyły, że można jeszcze odrobić stratę i zagrały dużo odważniej. Gra przesunęła się do środka pola i na połowę gospodyń. W dogodnych sytuacjach były Zielińska, Bochenek i Wdowiak jednak zabrakło skutecznego wykończenia akcji. Z rzutu wolnego uderzała też Pastuła jednak jej płaski strzał minął zawodniczki i obok słupka wyszedł poza pole gry. Moravica w tym czasie zdołała zaatakować kilka razy jednak akcje przeciwniczek niwelowała obrona lub piłka pewnie lądowała w rękach Luchowskiej.

udostępnione przez FSMM.PL
Brak komentarzy