5 Liga: koszmarna passa porażek trwa.

autor: DW data dodania: 05.05.2014

Sokół Kolbuszowa Dolna vs Radomyślanka Radomyśl Wielki  0:1 (0:0)

Skład Sokoła: Cudecki – Chodorowski, Zalewski, P.Karkut, Weryński (80′ Brito) -Maziarz, Kołacz, Gorzelany, Wójciak (60′Chmielowiec) – Paśko (70′ Fryc), Adranowicz.

Trener: Waldemar Mazurek.

Sokół zaciął się na Czerminie. Trwa przerażająca passa niemocy. Nasi piłkarze zwykle mają dużo z gry, stwarzają sytuacje i są zatrważająco nieskuteczni. Bramkarze naszych przeciwników mają w meczach z Sokołem dużo szczęścia. W pierwszej połowie trwała zacięta walka ale sytuacji podbramkowych kolbuszowianie mieli zdecydowanie więcej i mogli prowadzić nawet dwoma golami. Początek drugiej połowy wyglądał podobnie aż do feralnego rzutu wolnego dla Radomyślanki. Z około dwudziestu metrów na bramkę Cudeckiego uderzył P.Grzanka. Strzał nie wydawał się specyjalnie groźny ale spóźniony bramkarz źle obliczył lot piłki i nie zdołał przerzucić jej nad poprzeczką. Od tego momentu goście zagrali dużo agresywniej próbując w myśl zasady, że najlepszą obroną jest atak, zepchnąć Sokoła na jego pole karne i poszukać kolejnej szansy na gola. Jednak nasi piłkarze naprawdę dawali z siebie wszystko. Stworzyli jeszcze kilka świetnych sytuacji a jednak … szczęście się do nich nie uśmiechnęło. Szkoda, po dobrej jesieni i niezłym początku rundy sytuacja staje się nieprzyjemna. Mniej punktów dzieli nas od ostatniego niż od pierwszego miejsca w tabeli a do zespoły przed nami brakuje nam sześciu oczek. To dużo.

Czego potrzeba naszym piłkarzom do wygrywania meczy? Mają świetne boiska, dobrego trenera, stabilny skład i … chyba brak nam jednak dopingu kibiców. Czy znajdzie się ktoś kto zorganizowałby grupę fanów?